To dobre i chyba podstawowe pytanie. Spotykamy się, żeby: poprwić Waszą komunikację, żebyście mogli przypomnieć sobie jak to jest być naprawdę RAZEM, czasami po to, abyście mogli się tego nauczyć. Żeby się wyciszyć, odetchnąć, zdystansować, spojrzeć na problem z innej perspektywy, pobyć tu i teraz, ze sobą, nawzajem. Ogarnąć problemy ... te duże ... i te małe ... Zastanowić się co jest ważne ... Spraw do załatwienia i do przegadania jest zawsze dużo. Gubimy się w pędzie dnia codziennego, zapominamy, że związek, to MY. Chodzi o to, aby rozwiązania problemów nie zostawiać na ostatnią chwilę. Mówi się, ze nigdy nie jest za późno, ale mówi się także, że im szybciej tym lepiej, a na pewno łatwiej.
Nie czekajmy, aż tematy się nawarstwią, aż wszystko sie zawali, a my na spotkaniu nie bedziemy wiedzieli od czego zacząć, aby to naprawić. Reagujcie od razu.
ZAPEWNIAM WAS, ŻE NIE MA PROBLEMÓW, KTÓRYCH NIE DA SIĘ ROZWIĄZAĆ. TRZEBA TYLKO ZROBIĆ PIERWSZY KROK. TRZEBA CHCIEĆ PRACOWAĆ NAD SOBĄ I NAD ZWIĄZKIEM. TRZEBA PODJĄĆ DECYZJĘ, ZADZWONIĆ, UMÓWIĆ SIĘ I PRZYJŚĆ NA SPOTKANIE